Zabawa na farmie

środa, 30 października 2013

Mam przyjaciela…

…weterynarza, miłą Panią doktor /w tej roli Pani Justyna Radwińska/, która niezwykle ciekawie opowiadała, dlaczego do konia należy podchodzić w zielonym fartuchu a do pieska można w białym.
Dzieci poznały wiele narzędzi, jakich używa Pani doktor w swojej pracy. Były też świadkami leczenia między innymi kaczki, której gęś nadepnęła na dziób, wielbłąda, który zwichnął sobie nogę pod zbyt ciężkim turystą. Pani Justyna zaszczepiła też dwie owieczki, aby nie chorowały.
Nasz Doktor Dolittle w spódnicy wykazał się też ogromną wiedzą na temat najmniejszych /i często najmniej przyjemnych/ żyjątek: much, pająków i innych kąśliwych stworzeń.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz