„To jest Emma.
A to Mama Emmy.
Najpiękniejsza
Mama na świecie,
Najwspanialsza
Mama na świecie,
Bo to Mama
Emmy”.
Tymi
słowami rozpoczynają się „Włosy Mamy” Gro Dahlego i Sveina Nyhusa – książka
wyjątkowa, pokazująca bowiem świat emocji dziecka uwikłanego w chorobę
najważniejszej osoby w jego życiu… matki.
Mama
kocha, mama troszczy się, mama wspiera… Pocieszy, uleczy, wytuli, przeczyta
bajkę na dobranoc…
Na przykład piękną opowieść o Miodunce,
która nie posłuchała mamy i zamieniła się w kałużę złocistego miodu („Miodunka”
Khoa Le).
Albo barwną historię o pewnej bardzo,
bardzo wysokiej, bardzo, bardzo silnej, bardzo, bardzo ładnej, bardzo, bardzo
inteligentnej mamie, która postanowiła znaleźć swojej córeczce tatę i… dała
ogłoszenie do gazety („Tata na miarę” Davide Cali).
Bądź niezwykłą książkę o ulubionym
obrusie mamy, który mała bohaterka przypadkowo przypaliła żelazkiem („Kłopot”
Iwona Chmielewska).
Lub poruszającą historię Omenki i jego
dzielnej mamy, którzy zaufali przemytnikom, zdecydowali się uciec z kraju
ogarniętego konfliktem zbrojnym i zamieszkać w Europie („Hebanowe serce” Renata
Piątkowska).
A może mądrą książeczkę o Kasi, której
trudno jest uporać się z rozłąką, gdy jej mama codziennie wychodzi do pracy
(„Moja mama pracuje!” Jeniffer Moore-Mallinos).
Bądź afrykańską opowiastkę o małym
Karimie, który zgubił mamę na targu („Drzewa po drodze” Régine Raynond-Garcia).
Albo wreszcie zabawną książeczkę o tym, dlaczego
mamie wyrosły piersi („Piersi” Gen-ichiro Yagyu).
Wszystkim mamom
z okazji zbliżającego się Dnia Matki życzymy wszystkiego najpiękniejszego!!! Miłej
lektury!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz