Rozpoznaj postać

poniedziałek, 22 marca 2021

Kto się boi ikaboga?

 

O tym, jak wspaniałą literacką ucztę przygotowała dzieciom autorka serii książek o Harrym Potterze, przekona się każdy, kto sięgnie po „Ikaboga” – powieść, którą J. K. Rowling opublikowała nieodpłatnie w Internecie rok temu. Był to prezent przeznaczony dla młodszych


czytelników, którzy przez pandemię COVID-19 utknęli w domach, nie mogąc chodzić do szkoły ani spotykać się z przyjaciółmi.

                „Ikabog” to przepięknie wydana baśń o królestwie Coniemiary i jego mieszkańcach, wiodących szczęśliwe i spokojne życie pod panowaniem próżnego, lecz dobrotliwego króla Alfreda. Ich spokoju nie zakłócają nawet opowieści o zagadkowym potworze żyjącym na Błotach –ikabogu właśnie. Czy istnieje? Czy rzeczywiście jest przerażającą bestią?... Większość Coniemiarczyków odkłada te straszne opowieści między bajki.

Lecz oto ktoś z bliskiego kręgu króla postanawia wykorzystać legendę o potworze z Błot dla swoich niecnych celów. Pojawia się intryga, chaos, przemoc nawet. Życie mieszkańców królestwa bardzo się zmienia.

„Ikabog, ikabog, jeszcze jeden skok,

Ikabog, ikabog, skacz, aż zmylisz krok,

i żaden, co ma rozum, niech lepiej już nie fika,

bo skończy nędzną śmiercią majora… Podpromyka.”

Kto jest tu tak naprawdę potworem? Kto dla własnych korzyści krzywdzi innych, kto ich straszy, okłamuje, zamyka w lochach? I czy ikabog to tylko bohater legendy, którą sprytnie wykorzystał Lord Fujpluj? Zachęcamy do wspólnego rodzinnego czytania. W książce pojawia się mnóstwo barwnych postaci. Ciekawe, która skradnie Wasze serce? Nasze skradła Lilka Lelek.

                A w oczekiwaniu na otwarcie bibliotek zachęcamy dzieci do uruchomienia wyobraźni i stworzenia portretu ikaboga. Wskazówki znajdziecie poniżej:

„Nikt nie wiedział, jak wygląda ikabog ani jakie ma zwyczaje, więc każdy mówił co innego. Zdaniem jednych przypominał węża, drugich – smoka albo wilka. W niektórych opowieściach ryczał, w innych syczał lub unosił się w ciszy niczym mgły niespodziewanie opadające na mokradła.

Powiadano, że ikabog ma nadzwyczajną moc i potrafi naśladować ludzki głos, żeby wabić podróżnych w swoje szpony. Nie dało się go zabić, bo jego rany magicznie się goiły albo się rozdwajał. Umiał latać, zionąć ogniem i strzykał jadem – moce ikaboga ograniczała jedynie wyobraźnia opowiadającego.””

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz