Pogodnych…
Radosnych….
Tak zazwyczaj rozpoczynają się wszystkie życzenia, które sobie składamy na okoliczność Świąt.
Ze smutkiem jednak obserwujemy proces odchodzenia od wysyłania kartek.
Krótkie: najlepszego!
Byle jakie: No to spokojnych!
Smutne: tylko się nie przejedz!
A kiedyś było tak pięknie!!!! Małe, kartonowe , czarno- białe kartoniki pojawiły się w Polsce ponad sto lat temu. Zwane „odkrytkami” były niezaprzeczalnym dowodem na to, że jest to czas iście rodzinny.
Pamięć!.... Cenniejsza niż prezenty.
W swojej historii kartki miały też inne, bardziej odpowiedzialne zadanie. I tak w okresie wojny ich nadawcy dodawali otuchy i ostrzegali przed zagrożeniem.
Kartka pełniła też rolę informującą o losach rodziny rozdzielonej poprzez wojny i różne zawirowania spowodowane niepokojem czasów.
A na świecie? O palmę pierwszeństwa w kwestii wysyłania kartek konkurują trzy kraje: Anglia, Szkocja i Włochy. Kto ma rację? Może nikt?
No to: WESOŁYCH JJJ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz