W przedszkolach trwa akcja „patriotyzm”.
Mapy, hymn, godło i jakże nam znany wiersz Władysława Bełzy rozpisany na obrazki.
Włączyliśmy się także my – bibliotekarze - w ten nurt zarażania miłością do Ojczyzny.
Robimy to oczywiście polską literaturą.
Prezentujemy znane nam wersje bajek, ale też na poczekaniu tworzymy nowe.
No bo ileż razy można czytać pokojowym pokoleniom o smoku, który zjadał śliczne baranki, pożyteczne krówki a nawet ludzi???
Dlatego też już w drugim spotkaniu pojawiła się wersja, w której Szewczyk Dratewka zaproponował smokowi coś małego, ale pysznego: mleczną krówkę!
Efekt?
Smok zachwycony bo najedzony; życia ludzkie bezpieczne; król zadowolony bo ma darmową ochronę w pieczarze pod zamkiem; dzieci szczęśliwe bo królestwo krówkami stoi!
Ale chyba nie byliśmy pierwsi….
Bo oto znalazłam na półce tę oto książkę.
Polecamy serdecznie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz