Co wspólnego ma pszczoła z Mikołajem?
Wszak o tej porze powinniśmy mówić / czytać o prezentach, Wigilii, kolędach i saniach sunących sprawnie po zaspach śnieżnych z workami pełnymi niespodzianek.
A tu co? PSZCZOŁY….
Jeśli jednak dobrze się zastanowić to te dwie postacie mają wiele wspólnego.
I Mikołaj i pszczoła to bowiem stworzenia słynące z niezwykłej pracowitości. I mądrości.
„Królowa Pszczół” to bajka mało znana, a po jej zakończeniu na sali zapanowała cisza o barwie zachwytu. Warto było zostawić na chwilkę Kopciuszka, Kapturka czy Calineczkę. Warto było pokazać coś nowego, a przy okazji porozmawiać na temat: skąd się bierze miód? A bez miodu nie ma pierników…. A bez pierników nie ma Świąt….
Czyli nie tak bardzo zboczyliśmy z tematu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz