Listopad jest
miesiącem kontrastów. Czasem wspominania naszych bliskich zmarłych. Czasem
rozważań nad tym, czy jestem patriotą i jaką wartość ma dla mnie kraj, w którym
żyję. Czasem troski o własne zdrowie i samopoczucie, bo za oknem słońca coraz
mniej. Wreszcie czasem śmiania się z
najmłodszymi i ich misiami do przytulania. Wokół takich też tematów odbywały
się spotkania z dziećmi w naszej bibliotece. Jak zawsze, wspólnej zabawie towarzyszyły
piękne opowieści i ciekawi bohaterowie…
Księżniczka
Apolejka, z którą odkrywaliśmy walory zdrowotne warzyw i owoców. Tadek
Niejadek, z którym „piekliśmy” pizzę i ozdabialiśmy „tort”, by w ogóle docenić
znaczenie jedzenia. Sąsiedzi mrukliwego pana Zająca, których do współ-działania
i życzliwości zachęciła skromna i cichutka Panna Żółw. Żabek i Ropuch, którzy
przypomnieli nam, jaką wartość ma bezinteresowna pomoc drugiej osobie.
Święto
Odzyskania Niepodległości świętowałyśmy w tym roku wyjątkowo – z pacjentami
Szpitala Dziecięcego oraz uczniami SOSW dla Dzieci Niesłyszących.
Z dziećmi
starszymi wyruszyłyśmy w kolejną podróż po Europie. Tym razem była to Dania,
ojczyzna hygge i… H. Ch. Andersena
Wzięłyśmy także
udział w projekcie MOPS „Mamo, poświęć mi czas”, by na zakończenie
miesiąca przyłączyć się do nowej
świeckiej tradycji i świętować Dzień
Pluszowego Misia.
Listopad jest miesiącem kontrastów. Czasem, kiedy
jesteśmy trochę poważni i trochę po dziecięcemu rozchichotani. Biblioteka ma wychodne
Goście specjalni
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz