To była naprawdę wielka przyjemność!
Uczniowie ZSG-S odwiedzili nas z bajką o Kopciuszku.
Tak między jedną potrawą a drugą
uczyli się roli, gromadzili rekwizyty i za sprawą dobrej wróżki – Pani Ewy
Piórkowskiej zebrali to wszystko do jednego garnka i….
Wyszło całkiem niezłe danie. Troszkę takie
rozweselające! A że od śmiechu nikt jeszcze nie zachorował, to się nieźle
ubawiliśmy.
A tak w ogóle – co wspólnego ma
Kopciuszek ze Świętami?
No cóż Drogie Panie: odpowiedź
znajdziecie między piekarnikiem, patelnią, pralką i deską do prasowania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz