Dzisiaj zamiast wpisu o wizycie przedszkolaków z Przedszkola Świętej Rodziny krótki wierszyk:
Idę sobie polną dróżką, patrzę dookoła.
Nagle słyszę - jakiś
głosik cichuteńko woła.
Patrzę tu, patrzę tam,
Już się boję - mówię Wam!
A wtem na mej drodze …kto?
Ktoś włochaty i szczerbaty,
Uśmiech ma milutki.
Duży brzuszek, małe nóżki,
Krok niezwykle krótki.
Toż to Kłobuk! - krzyknęłam
niezwykle zdumiona.
Aż tu nagle - odezwał się budzik!
Byłam obudzona…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz