Każdy się czegoś boi. Dzieci także…
O ile z
odwagą podchodzą do kontaktów z prądem, kuchenek gazowych czy innych niebezpiecznych
urządzeń, o tyle taki fryzjer wzbudza w nich ogromny strach.
Obawy też mają przed stworami w szafie, zastrzykiem czy nawet szelestem.
Chociażby jesiennych liści.
Boją się (tak samo jak dorośli) dentysty, zastrzyku, ognia, wichury,
burzy, śmierci…..
Nie swojej, a Rodziców, bo najbardziej na świecie boją się, że nie będą miały kogoś bliskiego, kto będzie je kochał.
Dziecięce lęki z jednej strony są niezbędne, bo ostrzegają przed różnego rodzaju niebezpieczeństwami. Z drugiej jednak- dokuczają, przeszkadzają w zmaganiu się z codziennością. Mogą w niekorzystny sposób wpływać na rozwój emocjonalny dziecka.
Czytanie książek ma Rodzicom pomóc w oswajaniu tego problemu. Mocno w to wierzymy i dokonujemy zakupu książek na poruszany temat.
Zapraszamy zatem do sięgania po odpowiednią literaturę.
Zapraszamy do dzielenia się informacjami, jak Państwo radzicie sobie z mniejszym lub większym lękiem Waszych mniejszych lub większych pociech. Chętnie wysłuchamy i przekażemy dalej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz