Moja ulubiona, ukochana bajka z
dzieciństwa żyje dalej!
Księżniczki bywają różne, a
najbardziej znane to… te same.
Apolejki nie zna prawie nikt. No
bo któż bierze do ręki książkę starszą niż bibliotekarz!
My ją odkurzamy każdego roku. A
że jest w niej duuuuużo jabłek – to utwór ten ociera się niemalże o szarlotkę. Ale jest też o
miłości, magii i empatii.
Zajrzyjcie Kochani na strony tej
przepięknej książeczki: Apolejka i jej osiołek autorstwa Lucyny Krzemienieckiej.
U nas na pewno ją znajdziecie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz