Tym
razem opowiedzieć chcemy o dwóch miesiącach. Było bowiem u nas
troszkę zamieszania spowodowanego remontem części biblioteki /stąd
te kartony i deski na
zdjęciach/. No i były też ferie. Zajęcia w zupełnie innym klimacie. Ale do rzeczy...
zdjęciach/. No i były też ferie. Zajęcia w zupełnie innym klimacie. Ale do rzeczy...
Z
naszymi przedszkolakami musieliśmy porozmawiać całkiem poważnie i
tak troszeczkę pożartować.
Na
poważnie – było o kosmosie i higienie. Było wielkie „BUM!!!!!”,
bicie piany i higiena Pluszowego Misia.
A
żartobliwie porozmawialiśmy i poczytaliśmy o Babci CO ? Jeżeli
ktoś nie zna tej wyjątkowej osoby – zapraszamy. Takiej babci nie
ma w całym tym ogromnym świecie!!!
Zrobiliśmy
też torty. Jeden dla Babci /Dziadek też by nie odmówił/ a drugi
dla Baby Jagi. Zadanie dla Was: czym różnią się Waszym zdaniem?
Dla ułatwienia – zdjęcia poniżej.
Były
tez pingwiny. Pik Pok opowiedział nam o sobie, rodzinie i o tym, z
kim się przyjaźni a kogo się boi. Przyznał się też do wielkiej
nieostrożności jaką było zjedzenie sardynek w... puszce. Jaki on
podobny do nas!
Zabawna
edukacja. Wizyty
uczniów szkół podstawowych
Tam
się czyta! Czyli biblioteka ma wychodne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz