Tak, tak! Takie oto połączenie
miało miejsce na dzisiejszych zajęciach.
Piękne opowiadanie o wybitnym
malarzu słoneczników przeczytała Agnieszka.
Na co dzień – uczennica liceum. Z
zamiłowania – piłkarka (nożna – żeby nie było wątpliwości.)
Dzieci wysłuchały… obejrzały
kilka sztuczek piłkarskich (westchnień nie było końca)… a
potem
- namalowały pięknego słonecznika.
Morał dzisiejszego spotkania jest
taki: pasja i systematyczna, ciężka
praca – receptą na sukces..
I tego życzymy Agnieszce!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz