Zabawa na farmie

środa, 20 listopada 2013

Wlazł kotek na daszek

I mruga jak ptaszek…..
Lub jak kto woli: Wlazł kotek do beczki i zjadł ogóreczki; ogóreczki były stare, więc zjadł jeszcze gitarę /dlaczego gitarę – nie wiemy, ale się zrymowało :-)/.
Te i podobne treści powstawały na zajęciach z klasą III SP 22, a konkretnie - na lekcji poświęconej zwierzęcym bohaterom literackim.
Oczywiście postacią główną był tym razem Pan Jan Grabowski i cała Jego kocio – psiarnia.
Nie omieszkaliśmy jednak porozmawiać o zwierzętach w s z y s t k i c h: myszkach, owieczkach, konikach, żabkach…. Oni też zajmują ważne miejsce w literaturze dziecięcej. Taki np. Tupcio Chrupcio doskonale bawi, ale też i uczy. Podobnie żółwik Franklin. Że nie wspomnę o Białku , który zachwyca coraz to nowsze pokolenia.
Najwięcej jednak zwolenników mają pieski i kotki. Z myślą o nich uruchomiliśmy podczas spotkania dwie audycje: Kocie Plocie i Pieskie Życie. Można było się z nich między innymi dowiedzieć, dlaczego kot ociera się o nasze nogi i czy psy lubią grać w piłkę nożną.
Dzieciom dziękujemy za fantastyczną zabawę. A bawiliśmy się tak:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz